Revlon Colorstay \ 300 golden beige, beige dore
+dobrze kryje
-drogi
-tapete czasem robi
+wydajny
-nie wygodne buteleczka (nie
chce dotykać całego podkładu, brudki i bakterie będą się kisić w środku)
powinna być pompka najlepiej
=> nie jest prosty w nakładaniu,
więc już go nie kupię.
Lirene
Intensive Cover \ 707 beżowy
+dobra cena
+ładnie kryje
+dobrze się rozprowadza
+nie trzeba kremu pod niego
-najlepiej go zmatowić pudrem bo skóra się błyszczy
=> Świetny i tani,
na pewno kupię znów.
Garnier BBcream \light
-wygórowana cena
+bardzo dobry po basenie bo świetnie nawilża
-ale to nawilżenie na co dzień jest za duże
-zapycha
=> raz na jakiś czas fajnie go użyć ale już nie kupię, z
czasem zużyję.
Soraya
Studio Cover make up kryjący \ jasny beż 01
+leciutki podkład
-wcale tak dobrze nie kryje
+dobry na co dzień
+nie tworzy efektu maski
+tani
=> Nie kupię już, wole połączyć krem z dobrym podkładem
niż mieć to. Zużyję.
Wibo Casheme touch z kolagenem morskim
+z tym ciemnym odcieniem moja twarz wygląda jak perfekcyjnie
opalona
-niestety to tylko na twarz ;)
-tani
+dobrze kryje
-trzeba zmatowić
-lekko nieprzyjemny zapach
+wydajny
=> nigdy nie kupie bo nie ufam podkładom kupionym w
sklepie za 5 złJ
ale jak już mam to fajnie domowy dzień tak urozmaicić. Nie zużyję go do końca
ale ze 2 razy jeszcze może sprawdzę go na skórze i wyrzucę bo pewnie zdąży się
przeterminować sporo.
[L’oreal] Maybelline
new York Affinitone \02 light porcelain
-mylący kolor, jest za jasny na skórze
-strasznie wodnisty
-na twarzy robi cos w rodzaju grudek
-prawie nie kryje
-za wysoko się cenią
=> nigdy nie kupie, przez ten produkt nic nigdy z
mayballine nie kupię. Dam mu szanse jeszcze jeden raz ale pewnie wyrzucę go
razem z innym niedokończonym podkładem [Wibo].