Co postanowiłam:
-nie liczę już lakieru do włosów jako kosmetyk (bo nie używam)
-oddałam szampon NaturVital (bo powodował łupież) i piankę Gliss Kur (bo skleja włosy)
-nie liczę kosmetyków które mam na wykończeniu (3 takie mam)
i tak oto z 18 czy 19 kosmetyków zrobiło się
15 !
:)
1. maska ziaja kozie mleko
2. maska ziaja intensywna odbudowa - UŻYWAM
3. isana professional oil care
4.wella frizz control - ZUŻYJĘ DO PODCIĘCIA WŁOSÓW za jakiś czas
5. Jedwab green pharmacy
6. odżywka nivea strait & gloss
7. odżywka alterra aloes i granat - NASTĘPNA W KOLEJCE
8. suchy szampon batiste
9. olej z orzechów włoskich - OLEJUJĘ
13. perfumy do włosów fm - dopiero co kupione :)
14. kozieradka
15. olej rycynowy - OLEJUJĘ
:::::::::::::::::: i również moje nowe nabytki :::::::::::::
10. keraste cement termiczny - UŻYWAM efekty poniżej
11. wella sp luxe oil - chciałam jako perfumy do wł ale się zawiodłam trwałością
12. mythic oil
jestem strasznie ciekawa efektów :)
i tak oto moje włosy po sporym cięciu i w dniu użycia keraste wyglądają .... super !
co warto podkreślić - nie używam już prawie szamponów
(shauma już na wykończeniu i myje nią tylko obszar grzywki, maski naprawdę świetnie sobie radzą z myciem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz